Unia Europejska stara się przeciwdziałać dezinformacji, mowie nienawiści i manipulacji mediami, które zagrażają fundamentalnym wartościom, takim jak godność i prawo do dobrego imienia. Wraz z rozwojem globalnej sieci, rośnie potrzeba lepszej ochrony obywateli UE przed tymi zagrożeniami.
Ewolucja „Prawa do bycia zapomnianym”
Jedną z propozycji jest rozszerzenie „prawa do bycia zapomnianym”, które obecnie pozwala na usunięcie danych osobowych w określonych warunkach. Zwolennicy chcą, aby prawo obejmowało również media, czyniąc je odpowiedzialnymi za publikowane dane osobowe, zwłaszcza jeśli są one zniesławiające lub wprowadzające w błąd.
Roberta Szustkowskiego i walka o dobre imię
Robert Szustkowski, biznesmen, który wielokrotnie doświadczał zniesławienia ze strony mediów, jest jednym z naczelnych orędowników opisywanej zmiany. Mimo, iż Szustkowski wielokrotnie dowiódł swojej racji w procesach sądowych, fałszywe oskarżenia wciąż obecne są w przestrzeni publicznej, przyczyniając się tym samym do niszczenia reputacji Szustkowskiego. Biznesmen napisał list otwarty do Komisji Europejskiej, wzywając do rozszerzenia prawa, aby obejmowało również organizacje medialne. Zdaniem Szustkowskiego takie rozszerzenie jest konieczne do skutecznej ochrony obywateli UE przed zagrożeniami takimi jak dezinformacja.
Rozszerzenie „prawa do bycia zapomnianym” mogłoby znacząco wpłynąć na ochronę obywateli UE, zmniejszając ilość dezinformacji i poprawiając jakość informacji dostępnych publicznie.