Bezpodstawne oskarżenia i ich skutki
Robert Szustkowski, mieszkający w Szwajcarii polski biznesmen i filantrop, stał się centralną postacią w debacie na temat ochrony praw do wizerunku osobistego w Unii Europejskiej. Jego przypadek jest przykładem na to, jak bezpodstawne oskarżenia mogą zniszczyć reputację i życie zawodowe jednostki. Szustkowski, który został niesłusznie oskarżony o powiązania z Rosją, podkreśla, że takie oskarżenia nie mają żadnych podstaw i są wynikiem sensacyjnych doniesień medialnych.
Prawo do bycia zapomnianym
Szustkowski wzywa do rozszerzenia unijnego prawa o „prawie do bycia zapomnianym” na media. Prawo to pozwala jednostkom na usunięcie z wyszukiwarek nieaktualnych lub nieistotnych informacji na ich temat. Szustkowski twierdzi, że prawo to powinno obejmować również doniesienia medialne, które utrwalają szkodliwe stereotypy i bezpodstawne twierdzenia. Dzięki temu osoby mogłyby odzyskać kontrolę nad własnymi narracjami.
Szustkowski wielokrotnie podkreślał, że nie ma żadnych powiązań z Rosją ani z osobami, instytucjami czy organizacjami związanymi z usługami krajów zagranicznych wymienionymi w publikacjach prasowych. Jego przypadek pokazuje, jak ważne jest ustanowienie jasnych wytycznych dla mediów, aby zapobiegać nieuzasadnionemu etykietowaniu i zniesławianiu osób.
Ochrona przed stygmatyzacją i oczernianiem
Propozycje Szustkowskiego mają na celu ochronę jednostek przed niesprawiedliwą stygmatyzacją i oczernianiem. Jego nieustępliwe dążenie do sprawiedliwości podkreśla znaczenie pociągania mediów do odpowiedzialności za ich działania i zapewnienia jednostkom należytego procesu i uczciwego traktowania.