Warszawa 26.05.24, Oświadczenie Roberta Szustkowskiego w sprawie artykułu Tomasza Piątka pt. “45 kremlowskich twarzy PiS”, który ukazał się na portalu resetobywatelski.pl dnia 23 maja 2024 oraz jego wystąpienia w programie “Rozmowy niesymetryczne” na tvp.info w dniu 25 maja 2024.
W związku z pojawieniem się publikacji pt. ‘’45 kremlowskich twarzy PiS’’ (23.05.2024), autorstwa red. Tomasza Piątka na stronie Reset Obywatelski (https://resetobywatelski.pl/45-kremlowskich-twarzy-pis/), oraz jego wystąpieniu w programie “Rozmowy niesymetryczne” na tvp.info (Rozmowy niesymetryczne: 25.05.2024, Oglądaj na TVP VOD), niniejszym pragnę oświadczyć, że materiały te są kolejną próbą dyskredytacji mojej osoby przez Tomasza Piątka, uwikłania w prowadzony przez tego autora medialny atak, a także powielania retoryki mającej na celu wskazanie mnie jako jednej z osób odpowiedzialnych za rosyjskie wpływy w Polsce.
W przedmiotowym artykule autor materiału napisał: ‘’ Ponieważ partia Prawo i Sprawiedliwość uporczywie próbuje zaprzeczać swoim związkom z ludźmi i sojusznikami Kremla, poniżej publikujemy podstawowe fakty w tej sprawie. Publikujemy 45 faktów, które każdy powinien znać.
- Macierewicz, Kotas, prawo dostępu do tajemnic. W 2007 r. utworzona i kierowana przez Macierewicza SKW przyznała prawo dostępu do tajemnic państwowych słynnemu „rosyjskiemu łącznikowi PiS”, czyli Jackowi Kotasowi (wiceminister obrony w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, jak również prezes kluczowych spółek deweloperskiej Grupy Radius, powiązanej z Rosją poprzez swojego współzałożyciela, miliardera Roberta Szustkowskiego, który kierował polskim oddziałem rosyjskiego aferalnego MontażSpecBanku i współpracował z oligarchami Kremla, Andriejem Skoczem i Lwem Kwietnojem)…’’
Również w programie “Rozmowy niesymetryczne” Tomasz Piątek ponownie nawiązuje do mnie, a także deweloperskiej Grupy Radius i Jacka Kotasa oraz pełnionej przeze mnie funkcji Chargé d’affaires Ambasady Gambii w Rosji. Do tej ostatniej odniosłem już w zakładce Działalność charytatywna | Robert Szustkowski oraz na łamach mediów Szustkowski odnosi się do błędnych informacji na temat pełnionej funkcji Chargé d’affaires | Businessjournal
Z całą stanowczością podkreślam, że informacje zawarte w materiale prasowym autorstwa Tomasza Piątka, twierdzące że Grupa Radius była powiązana z Rosją poprzez moją osobę, a przez to Jacek Kotas (niegdyś prezes w spółkach grupy Radius) był “rosyjskim łącznikiem” bo miał dostęp do bliżej nieokreślonych tajnych informacji, są nieprawdą. Fakty przytoczone na poparcie tej tezy nie są z nią w ogóle związane. To, że kilkanaście lat wcześniej przez okres dwóch lat (1995-1997) kierowałem polskim przedstawicielstwem Montażspiecbanku, (które to działało zgodnie z prawem, co potwierdzają jego akta), czy robiłem niegdyś interesy z rosyjskimi podmiotami, nie stanowią żadnego dowodu na poparcie powyższych insynuacji.
W spółkach tzw. deweloperskiej Grupy Radius w tamtym czasie byłem jedynie mniejszościowym, pasywnym udziałowcem pośrednim, nie pełniącym żadnych funkcji w zarządach w/w spółek. To nie ja zaproponowałem kandydaturę Jacka Kotasa do zarządów spółek z Grupy Radius. Kapitał zainwestowany przeze mnie należał w 100% do mnie, a nie do jakichkolwiek podmiotów rosyjskich.
Jeszcze raz powtórzę, jestem osobą apolityczną i łączenie mnie z PiS czy jakąkolwiek inną partią polityczną w Polsce jest zupełnie bezpodstawne.
Tego typu insynuacje powielane od lat przez red. Piątka są nieprawdziwe, szkalujące i co najważniejsze niezgodne z opiniami sądów RP, co szczegółowo opisałem w zakładce Spory sądowe | Robert Szustkowski
GENEZA POMÓWIEŃ I TEORII SPISKOWYCH
Red. Piątek (wraz z red. Rzeczkowskim), zbudował mit moich rzekomych niejasnych związków z Rosją powołując się na swoje źródło informacji, Ewę Domżałę: „Jak do Radiusa trafił Robert Szustkowski – pochodzący z Piaseczna obywatel Szwajcarii, były szef warszawskiego oddziału rosyjskiego banku Montażspecbank, do niedawna chargé d’affairs ambasady Gambii w Moskwie?” – pytali Domżałę na łamach „Polityki” w 2018 r. Tomasz Piątek i Grzegorz Rzeczkowski. – „Poprzez moje znajomości z grupą »sołncewskich«” – odpowiedziała kobieta. „To ludzie jednej z najważniejszych rosyjskich mafii.” – “Czyli twierdzi pani, że Szustkowski wszedł do Radiusa za rosyjskie pieniądze?” – zapytali Piątek i Rzeczkowski – “Tak, dzięki temu, co zarabiał u Rosjan. Dostawał u sołncewskich coś w rodzaju pensji za załatwianie różnych spraw na świecie. (…) Szustkowski ma Kotasa, a sołncewscy mają Szustkowskiego. Kotas robi coś z wojskiem, jego szef Szustkowski z sołncewskimi, sołncewscy z GRU” – powiedziała Domżała.
Słowa Ewy Domżały były przytaczane również – między wieloma innymi publikacjami – przez red. Rzeczkowskiego w książce “Obcym alfabetem”, którą Piątek poleca na końcu programu w TVP.info. Książka ta już raz została uznana przez Sąd za wątpliwej wiarygodności dowód, co opisuję w zakładce https://szustkowski.ch/spory-sadowe/
Chciałbym stanowczo podkreślić, że te sensacyjne doniesienia są nieprawdą. W 2019 roku potwierdziła to sama Ewa Domżała. Zeznała ona w jednym z postępowań karnych prawdę szokującą dla opinii publicznej, która podważa rzetelność obu dziennikarzy. Nigdy nie ujawniałem tej informacji, ale uznałem, że leży to w interesie publicznym, aby nieznane dotychczas fakty ujrzały światło dzienne. Mam nadzieję, że pozwoli to na trzeźwą ocenę działalności i wiarygodności pracy dwóch dziennikarzy, którzy usiłują zbudować swoją karierę poprzez m.in. wieloletnie, bezpodstawne szkalowanie mojego nazwiska. Ewa Domżała w dniu 25 czerwca 2019 r., w sprawie karnej o sygn. 5 Ds. 1025.2018.1., karty 146 – 147, zeznała, że:
- rozmawiała w mojej sprawie z dziennikarzem z „Gazety Wyborczej” o nazwisku Piątek oraz Rzeczkowski z „Polityki”. Zeznała następnie, że to dziennikarze skontaktowali się z nią i była to luźna rozmowa, a ona (Domżała) nie autoryzowała ich publikacji i nie zapoznawała się z ich treścią przed publikacją. Zeznała także, że dziennikarze przekazali tam swoją prawdę posługując się nią.
- W tej samem sprawie karnej – karty 198-200 – Ewa Domżała zeznała, że rozmawiała z dziennikarzami Tomaszem Piątkiem i Grzegorzem Rzeczkowskim o mnie. Następnie, zeznała, że to dziennikarze powiedzieli jej o moich rzekomych kontaktach z mafią oraz, że to, iż miałem pracować z mafią napisał Tomasz Piątek, ona zaś nigdy by czegoś takiego nie powiedziała i nie przyszłoby jej to do głowy. Zeznała także, że nie autoryzowała tych artykułów i nie zapoznawała się z ich treścią przed publikacją, oraz że twierdzenia o moich związkach z mafią to robota dziennikarzy.
Nie przeszkadza to jednak w/w dziennikarzom powielać pomówień pod moim nazwiskiem do dziś.
Ponadto, twierdzenia dotyczące moich niejasnych powiązań z Rosją w kontekście dostępu do tajnych informacji tzw. “rosyjskiego łącznika” Jacka Kotasa są niezgodne z opinią Sądu Okręgowego w Warszawie, XXIV Wydział Cywilny (sygn. Sygn. akt XXIV C 47/17 zagr), który uznał, że doszło do naruszenia moich dóbr osobistych. W 2020 roku Sąd orzekł, że w przypadku serii artykułów na temat kwestii wydania przez Antoniego Macierewicza dostępu do tajnych informacji Jacka Kotasa opublikowano nierzetelne, niesprawdzone informacje prasowe, które nie mogły służyć realizacji interesu społecznego. Cytując Sąd “Wolność prasy i innych środków społecznego przekazu, nie jest wartością daną dziennikarzom czy mediom, ale ma służyć społeczeństwu, zapewniając mu wszechstronną informację i kształtując poglądy przez wyrażanie ocen na temat wydarzeń mających ogólne znaczenie. Wolność prasy nie oznacza zatem prawa dla rozpowszechniania informacji nieprawdziwych, czy interpretacji zniekształcających rzeczywistość, w sposób pozbawiony jakiegokolwiek faktycznego uzasadnienia lub prezentowania materiału prasowego w sposób nie pozwalający czytelnikowi odróżnić wypowiedzi dotyczącej faktów od oceny sformułowanej przez autora lub przytaczania swoich poglądów, jako niepodważalnych faktów. Wolność prasy i swoboda wypowiedzi nie usprawiedliwia zatem naruszania dóbr osobistych przez przekazywanie informacji niezgodnych z rzeczywistością (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2016 r., I CSK 715/15,wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 czerwca 2017 r., sygn. akt I ACa 639/16).”
W wyniku tego postępowania sądowego podpisałem ugody z największymi wydawnictwami w Polsce, oraz pojawiły się przeprosiny oraz sprostowania na łamach wielu tytułów prasowych w Polsce:
PRZEPROSINY RASP ZA NARUSZENIE MOICH DÓBR OSOBISTYCH W POSTACI GODNOŚCI I DOBREGO IMIENIA
„PRZEPROSINY
Spółka Ringier Axel Springer Polska Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Warszawie, jako wydawca serwisu internetowego www.fakt.pl, www.onet.pl, www.newsweek.pl oraz dziennika Fakt Gazeta Codzienna, przeprasza Pana Roberta Szustkowskiego za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci godności i dobrego imienia treścią szeregu publikacji, w których doszło do publicznego rozpowszechnienia nieprawdziwych informacji na temat Pana Roberta Szustkowskiego, jakoby był on rzekomo związany z KGB i GRU oraz mafią rosyjską, robił interesy z jej członkami, że jako zaufany człowiek KGB rzekomo od lat współpracuje z czołowymi oficerami KGB, bliskimi nawet samemu prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi, a także nieprawdziwych informacji, jakoby Pan Robert Szustkowski miał mieć bliskie związki z Markiem Falentą – organizatorem podsłuchów w tzw. „aferze taśmowej”, miał być wręcz jego protektorem, najważniejszą osobą w z punktu widzenia Falenty w kuzbaskiej układance, który miał polecić Falentę Rosjanom, czym pomówiliśmy Roberta Szustkowskiego o związek ze zorganizowaniem lub ułatwieniem zorganizowania tzw. „afery taśmowej”.Zarząd Spółki Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.”

Zawarłem również dwie ugody z Agorą S.A. dotyczące zniesławiających mnie artykułów, w wyniku których usunięto kilka z nich.
Dodatkowe sprostowania pojawiły się również w tygodniku POLITYKA i Newsweek.
SPROSTOWANIE DO ARTYKUŁU GRZEGORZA RZECZKOWSKIEGO PT. “ROSYJSKI ŚLAD NA TAŚMACH”, KTÓRE POJAWIŁO SIĘ NA ŁAMACH TYGODNIKA POLITYKA

SPROSTOWANIE DO ARTYKUŁU TOMASZA PIĄTKA “12 TAJEMNIC HANDLARZA BRONIĄ I RESPIRATORAMI” KTÓRE POJAWIŁO SIĘ NA ŁAMACH NEWSWEEK POLSKA

Ze smutkiem stwierdzam, że te wszystkie sądowe rozstrzygnięcia, ugody oraz zeznania Ewy Domżały, nie przeszkodziły Tomaszkowi Piątkowi i Grzegorzowi Rzeczkowskiemu wielokrotnie, na łamach wielu tytułów prasowych, w wielu publikacjach w szeroko pojętych mediach, również społecznościowych, w latach 2019-2024 utrwalać mojego wizerunku jako negatywnej osoby, zarzucając mi powyższe, niepotwierdzone żadnymi dowodami zarzuty, jak i uzupełniać je o kolejne tezy, przytaczane w kontekście moich rzekomych związków z mafią rosyjską czy obcym wywiadem.
Z wyrazami szacunku,
Robert Szustkowski