Robert Szustkowski, przedsiębiorca i filantrop, pozwał wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska (RASP) na kwotę 54 milionów złotych. Twierdzi, że RASP nie wywiązał się z postanowień ugody z 2020 roku, która miała usunąć skutki naruszeń jego dóbr osobistych.
Historia sporu
Historia sporu sięga 2017 roku, gdy media RASP opublikowały artykuły sugerujące, że Szustkowski ma powiązania z Rosją, co negatywnie wpłynęło na jego życie osobiste i zawodowe. Artykuły te zawierały niezweryfikowane informacje i sugestie, że Szustkowski jest agentem wpływu. To spowodowało ostracyzm społeczny, utratę inwestycji oraz zagrożenie bezpieczeństwa jego rodziny.
2022: Zawarcie ugody
W 2020 roku strony zawarły ugodę, zobowiązując RASP do usunięcia wszystkich szkodliwych publikacji oraz zapobiegania dalszym naruszeniom. RASP miało również przeprosić i przekazać określoną kwotę na cele charytatywne. Pomimo ugody, Szustkowski twierdzi, że artykuły nadal są dostępne, a wydawnictwo nie podjęło wystarczających działań, by zabezpieczyć go przed dalszymi szkodami.
Rekordowy pozew
Pozew o 54 miliony złotych, jeśli zostanie uznany, może stać się najwyższym w historii Polski odszkodowaniem za naruszenie dóbr osobistych. Dotychczas podobne sprawy kończyły się niższymi kwotami, ale kontekst społeczny i skala naruszeń w tym przypadku są wyjątkowe.
Odpowiedzialność mediów za rzetelność treści
Sprawa Szustkowskiego pokazuje, jak wielką odpowiedzialność ponoszą media za rzetelność publikowanych treści. RASP, pomimo zawarcia ugody, nie uniknęło eskalacji problemu, co doprowadziło do roszczenia o rekordową kwotę.